W: Chciałaś współczesne Podlasie, to masz.
N: Taaak, ale chyba nie do końca o to mi chodziło. Tutaj zresztą trudno powiedzieć, że to obraz tylko współczesny, bo historia mocno miesza się z teraźniejszością. Nie da się ich oddzielić, tak bardzo na siebie wpływają.
W: To tak bardzo odmienny obraz od „Antonii…”, że aż trudno uwierzyć, że mówimy o podobnej okolicy. Tylko, że u Panasiuk mamy trochę sielankowe patriot-Zorro-story, a tutaj… no właśnie. Gorzki i wielopoziomowy obraz miasta i jego okolicy. Bo to nie tylko Białystok, ale też Hajnówka, Łapy, Sokółka. To mocno posępna opowieść o regionie.
N: Trudno się dziwić, bo już nie poznajemy piękna okolicy, a dostajemy jego społeczno-historyczny rysunek, w którym nie brak tych najbardziej oczywistych skojarzeń, jak choćby Jagiellonia czy disco polo, choć zabrakło tak oczywistych jak Białowieża, czy Kononowicz. Ale też to nie tylko opowieść o Podlasiu dziś, ale przede wszystkim o tym, jak historia wpływa na teraźniejszość. A nie wiem, jak ty, ja nie wiedziałam, że to przed wojną było głównie żydowskie miasto.
W: Wiedziałem, ale nie miałem świadomości, że tak mocno wyparto tę przeszłość. Kącki dobrze podejmuje problem tożsamości miasta i regionu, których historia jest mocno skomplikowana, często tragiczna, a po wojnie – całkiem przemodelowana. Bo co dzisiaj jeszcze zostało z miasta sprzed osiemdziesięciu lat?
N: Mamy więc epizody tragiczne, mamy obraz współczesnego miasta, jego koloryt, powiedzmy, dosyć specyficzny. Mamy Zenka Martyniuka, zasłaniających się Bogiem włodarzy, a jednocześnie próby społecznych interwencji i walkę z antysemityzmem w mieście pozornie tak „białym”, że bardziej się nie da.
W: Aż trudno się powstrzymać przed powiedzeniem, że „Białystok to nie miasto, to stan umysłu”, tym bardziej, jak pomyślisz jeszcze o niezwykłym „cudzie” w Sokółce, niespodziewanie pojawiających się na murach napisach „Bóg, Honor, Ojczyzna” i duszy księdza Sopoćki, która ocaliła miasto od „chlorowej zagłady”.
N: W takim razie możemy być spokojni o Białystok. Ksiądz Sopoćko czuwa.
Rok wydania – 2015
Czytane na @legimibooks (dostęp dzięki @biblioteka_koszalin )
Ocena literacka: 8/10
Ocena krajoznawcza: 8/10