Wszystkie smaki kina – 9. Student z Pragi (1913)

7002215.6Mija właśnie osiemnaście lat od paryskiego pokazu braci Lumiere , który rozpoczął epokę kina. Nowa sztuka osiąga zatem pełnoletniość i wkracza właśnie w okres coraz intensywniejszego wychodzenia z epoki tzw. kina jarmarcznego. Już wcześniej kino podejmowało pewne próby zmiany swojego statusu estetycznego, nie były one jednak do końca udane – ambitną porażką okazuje się być Zabójstwo księcia Gwizjusza, a Frankenstein jest ledwie kilkunastominutowym filmem stojącym jeszcze na rozdrożu, ale wciąż więcej w nim prymitywnego widowiska, niż autentycznego artyzmu. Wszystko zmienia się 22 sierpnia 1913 roku, tego dnia bowiem w berlińskim kinoteatrze Mozart Saal odbyła się premiera wyreżyserowanego przez Duńczyka Stellana Rye’a filmu pt. Student z Pragi. Dziś film ten uchodzi za początek kina grozy i pierwszy pełnometrażowy horror, a zarazem pierwszy film w pełni świadomie wykorzystujący elementy fantastyczne i baśniowe w opowiadanej historii. Student to równocześnie początek kina niemieckiego, które kilka lat później stanie się czołową siłą światowej kinematografii, a którego wielkość film Rye’a zwiastuje (dziś uważa się zresztą Studenta za film preekspresjonistyczny), choć warto dodać, że Duńczyk reżyserem był tylko formalnie – w rzeczywistości bowiem film uchodzi za w pełni autorskie dzieło Paula Wegenera, także odtwórcy tytułowej roli.

Czytaj dalej