Wszystkie smaki kina – 1. Wjazd pociągu na stację w Ciotat

6949621.6Wszystko ma kiedyś swój początek, dlatego zestawienie nie mogło się zacząć inaczej – choć Wjazd pociągu na stację w Ciotat trudno tak naprawdę nazwać filmem (wszak trwa ledwie 44 sekundy), to jednak obraz ten uznawany jest za kamień milowy w dziejach kina. Choć pierwsze ruchome obrazy powstały już siedem lat wcześniej, to dopiero nakręcone w 1895 roku etiudy braci Lumiere uznać można za właściwe narodziny kinematografii. Wjazd pociągu nie był co prawda wyświetlany podczas sławetnego pokazu w paryskiej Grand Cafe 28 grudnia 1895 roku, ale robił furorę na innych pokazach. Co prawda za pierwszy film stricte fabularny uznaje się inne dzieło braci Lumiere, Polewacza polanego, a za pierwszy film w ogóle uważa się bardziej znane Wyjście robotnic z fabryki, to jednak właśnie Wjazd pociągu na stację Ciotat uważam za najciekawsze ze wszystkich dzieł braci Lumiere. Bo w doskonałej formie ukazuje to, co jest przecież kwintesencją kina – moc iluzji i wywoływanie emocji w widzu. Żaden inny ruchomy obraz z prekambru kina nie oddaje tego tak dobrze i w tak zwięzłej formie.
Dziś wydawać nam się może nieprawdopodobnym, że wielu widzów podczas sławetnego wjazdu pociągu na stację mdlało z wrażenia i wybiegało z krzykiem z „kina”, trzeba jednak zdać sobie sprawę, jak wielką siłę oddziaływania miały wówczas owe ruchome obrazy i nawet jeśli w opowieściach tych jest trochę przesady (co wielu demaskatorów kinowych mitów stara się dowieść), to Wjazd nadal pozostaje jednym z najdonioślejszych manifestów mocy kina w tworzeniu iluzji. Warto zobaczyć go nie tylko dla jego doniosłości historycznej, ale też żeby mieć wyobrażenie na temat tego, jakie były początki X Muzy.

Arrivée d'un train a la CiotatPrzy okazji warto też docenić zmyślność operatora kamery, który ustawił ją najlepiej, jak to tylko było możliwe – dzięki czemu wyłaniająca się z oddali lokomotywa w pewnym momencie idealnie wypełnia kadr i dosłownie „wjeżdża w ekran”. Co prawda uważanie Wjazdu za protoplastę takich filmów jak Generał, Uciekający pociąg czy Nocny pociąg z mięsem wydaje się być nieco przesadzone, niemniej wybór pociągu na bohatera jednego z pierwszych filmów wcale nie jest przypadkowy – trudno wszak wówczas było o bardziej efektowny rekwizyt filmowy. Przy okazji niespełna minutowy filmik Francuzów stał się, mimowolnie trochę, wyrazem zachwytu nad potęgą cywilizacji, a swoisty „kult maszyn” będzie obecny w kinie po dziś dzień…

Wjazd pociągu na stację w Ciotat (L’ Arrivée d’un train a la Ciotat)
Rok produkcji: 1895
Produkcja: Francja
Reżyseria: Auguste Lumière, Louis Lumière
O filmie na Filmwebie
Do zobaczenia na YouTube

Dodaj komentarz